Wyobraź sobie malutki resort, idealnie wkomponowany pomiędzy wulkanicznymi klifami, oferujący domki z widokiem na morze oraz wypoczynek na bialutkim piasku, w jednej z zatoczek. Gdy dotarliśmy na miejsce, byliśmy zachwyceni i oczarowani.
Pałac Brunów po raz pierwszy odwiedziłam, gdy na Dolny Śląski zawitała prawdziwa zima. Miejsce wyglądało wręcz bajkowo, cały teren pokrywał biały puch, a drogi miały kilkucentrymterową warstwę lodu. Prawdziwa zima w najlepszej odsłonie.
Zamek w Karpnikach odkryłam przypadkiem, gdy szukałam noclegu w okolicach Jeleniej Góry. Spędziłam w tym magicznym miejscu 3 dni i zdecydowanie mogę Ci je polecić, jeśli szukasz klimatycznego miejsca, z dala od cywilizacji.
Wystrój hotelu jest bardzo oryginalny i nie każdemu może przypaść do gustu. W mojej opinii idealnie on pasuje do Brugii. Dużym plusem jest idealna lokalizacja hotelu.
W Zamku Topacz miałam okazję zatrzymać się wielokrotnie i nie ukrywam, że za każdym razem wracam tu z przyjemnością. Zamek zlokalizowany jest blisko autostrady. Na szczęście nie na tyle blisko, aby jakiekolwiek hałasy zakłócały nasz spokój.