Wyszukaj

PODSUMOWANIE 2019 ROKU – TO BYŁ ROK PEŁEN WRAŻEŃ I NIEZWYKŁYCH WIDOKÓW

Podziel się

Rok 2019 był dla mnie bardzo ważnym rokiem, to moja pierwsza myśl, gdy myślę o podsumowaniu tego roku.
Ostatnie dni tego roku spędzam na rajskiej wyspie Mauritius. Dwa dni temu zaczęłam pisać podsumowanie, w którym opisałam moje podróże oraz to co było w nich wyjątkowego.

Dzisiaj rano postanowiłam je zmienić. Grudzień jest miesiącem, gdy cyklony na Mauritius są rzadkością. W ostatnich latach doświadczyłam wielu anomalii pogodowych i muszę przyznać, że zmiany klimatu są odczuwalne coraz bardziej. W Polsce mamy rekordowo wysokie temperatury, w Alpach brakuje śniegu a tam, gdzie go nie było nigdy, nagle się on pojawia.
Z każdym rokiem świat nawiedzają coraz większe problemy.
Moja pierwsza podróż do Azji w grudniu była gwarantem pogody i idealnych wakacji. Anomalia wtedy praktycznie nie występowały. Przez 3 tygodnie wakacji nie doświadczyłam deszczu. W tym roku wielokrotnie zastanawiałam się, jak będzie wyglądał nasz świat za kilka, kilkadziesiąt lat i co ja jako jednostka mogę zrobić? Jaki jest mój wpływ na obecną sytuację? Wciąż szukam odpowiedzi na te pytania.

podsumowanie roku - travelstory.pl

Rok 2019 kończę z myślą, że życie jest kruche i choć w tym momencie nie ma realnego zagrożenia życia w miejscu, w którym się znajduję, to w głowie mam słowa – cieszmy się chwilą i tym, co jest tu i teraz. Dwa lat temu w moim życiu pojawiło się pojęcie Mindfulness – uważność. Od tego momentu w moim życiu zaszło wiele zmian. Choć obecne czasy są trudne i na co dzień żyję w biegu, staram się nie gonić za tym, co będzie jutro, ale cieszyć się z momentów, które wydarzają się tu i teraz. To trudne, bo nasz umysł ma tendencję do tego, by uciekać w przyszłość lub wracać do przeszłości.

Santorini przewodnik travelstory.pl

Ten rok zaczęłam od postanowienia regularnej praktyki medytacji i pogłębienia wiedzy na ten temat i nie spodziewałam się, że to zagadnienie mnie tak bardzo wciągnie. Choć na co dzień jak większość osób żyję w biegu, godząc wiele obowiązków, to właśnie uważność pozwoliła mi złapać balans w życiu. Rozpoczynając rok 2019 nie sądziłam, że będę go kończyć, mając połowę szkolenia nauczycielskiego mindfulness za sobą. Nie wiem, czy kiedyś to wykorzystam ale w tym momencie wiem, że tej wiedzy potrzebowałam, a ten kurs pozwoli mi wejść głębiej w ten temat.

sea_view_koh_chang_travelstory.pl

Ten rok był również niezwykły po względem emocji i wyjątkowych momentów, które zapamiętam do końca życia. Zaczęło się już od pierwszej minuty 2019 roku, gdy w kieliszku szampana znalazłam pierścionek zaręczynowy. Wtedy nie wiedziałam jeszcze, że 5 miesięcy później na Bali, na plaży, na boso, o zachodzie słońca powiem tak – na dobre i złe. Mój przyjaciel, kumpel, partner i niezłomny towarzysz podróży stał się moim mężem. To był ślub marzeń w gronie najbliższych przyjaciół. Moment życia, który chcę pamiętać jak najdłużej.

bali ślub travelstory.pl
bali ślub travelstory.pl

Rok 2019 był niesamowity pod kątem podróży. Zobaczyłam wiele pięknych miejsc, o których marzyłam od lat.
Jednym z największych marzeń, które spełniłam to była podróż do Indonezji. Niezwykłe Bali, niewiarygodna Nusa Penida i absolutny hit – rejs po Parku Narodowym Komodo. Posty Indonezja

park narodowy Komodo - travelstory.pl
Nusa Penida - TRAVELSTORY.PL

Po powrocie z Indonezji, niespodziewanie pojawiła się możliwość rejsu katamaranem na rajskich Seszelach. To właśnie tam zobaczyłam najpiękniejsze plaże, jakie mogłam dotychczas zobaczyć w życiu. Seszele były dla mnie trudnym wyjazdem, bo pomimo gwarancji pogody w zakresie braku deszczu w lipcu, połowę naszego pobytu padało. Posty Seszele

Seszele - informacje praktyczne - travelstory.pl
Seszele - informacje praktyczne - travelstory.pl

W marcu korzystając z dużej promocji naszych rodzimych linii lotniczych LOT, spełniłam swoje marzenie o zobaczeniu Dubrownika i Czarnogóry poza sezonem. Był to strzał w dziesiątkę! Pogoda odpisała, dwadzieścia stopni na plusie, błękitne niebo, kompletny brak turystów i bardzo rozsądne ceny noclegów spowodowały, że wróciłam zachwycona. Moim kolejnym hitem tego roku była Zatoka Kotorska, która jest naprawdę bajecznym miejscem. Strzeliste góry i niezwykły lazur wody tworzą widok, który chciałabym zapamiętać długo.
Po przepięknej Czarnogórze przyszedł czas na spacery po Dubrowniku i tu kolejny zachwyt. Widziałam wiele pięknych miast w Europie, ale Dubrownik zaskoczył mnie kompletnie. Oczekiwałam niewielkiej średniowiecznej starówki, a wchodząc do miasta przez bramę główną, odbyłam prawdziwą podróż w czasie. Zatoka Kotorska i Czarnogóra zrobiły na mnie niesamowite wrażenie.

Czarnogóra Travelstory.pl
Dubrownik travelstory.pl
Dubrownik travelstory.pl

Nadeszła jesień, która od wielu lat jest dla mnie momentem odwiedzania największych atrakcji turystycznych w Europie. Przyszedł czas na Ligurię, magiczne Positano i Cinque Terre. Po raz piąty z ogromną radością wróciłam do Toskanii. Wschody słońca w winnicy były naprawdę magiczne. Są takie miejsca, do których mogłabym wracać ciesząc się ich pięknem i atmosferą. Włochy mają wiele takich zakątków.

Portofino travelstory.pl
Portofino travelstory.pl

Tydzień później zostałam zaproszona do Chorwacji, aby poznać niezwykle urokliwy region Slawonii. Bardzo się cieszę, że mogłam poznać mniej znane oblicze Chorwacji. Ta podróż to całe mnóstwo fajnych wspomnień i możliwość poznania blogerów z różnych zakątków Europy. To również ogromne wyróżnienie, bo moja praca w social mediach została zauważona i doceniona. Pomimo tego, że rok zbliżał się ku końcowi, to nie była moja ostatnia podróż do Chorwacji. Post o Slawonii

Chorwacja - Slawonia - travelstory.pl

Listopad był naprawdę niesamowity. Zobaczyłam magiczne wybrzeże Amalfi. Spędziłam noc w miejscu z moich największych marzeń – Positano. Kolejny raz w tym roku zachwytów było całe mnóstwo. Wybrzeże Amalfi jest naprawdę piękne i chciałabym tam jeszcze kiedyś wrócić.

travelstory.pl Amalfi Marincanto hotel

Tydzień później przyszedł czas na zobaczenie wyspy, która słynie z najbardziej malowniczych zachodów słońca – Santorini. Moje wrażenia były następujące – na żywo ta wyspa jest jeszcze piękniejsza, niż na pocztówkach. Post Santorini 

Santorini przewodnik travelstory.pl

Przedostatnia podróż tego roku była dla mnie jednym wielkim zaskoczeniem i kolejnym hitem! Na początku grudnia poznałam zimowe oblicze Chorwacji, która każdemu kojarzy się letnimi wakacjami i nadmorskimi terenami. Pierwszy zachwyt to wizyta w Parku Narodowym Jezior Plitwickich, nie spodziewałam się, że pierwszy raz w tym sezonie śnieg zobaczę w Chorwacji. Jeziora Plitwickie zimą są naprawdę magiczne. Uzupełnieniem tej podróży była wizyta w Zagrzebiu, który w ostatnich trzech latach został wyróżniony jako najładniejszy jarmark bożonarodzeniowy w Europie. Po spędzeniu tam trzech dni uważam, że nagroda jest w pełni zasłużona! Całe miasto zachwyca świątecznym klimatem! To naprawdę najpiękniejszy jarmark w Europie. Posty Jarmark w Zagrzebiu oraz Jeziora Plitwickie zimą

plitvice_zimą travelstory.pl
plitvice_zimą travelstory.pl
zagrzeb_jarmark_bozonarodzeniowy_travelstory.pl

Przyszedł czas na ostatnią podróż w tym roku – czas na święta pod palmami i tym sposobem od 11 dzień spędzam na rajskiej wyspie Mauritius. Przez parę dni nie było zbyt rajsko, bo przeżyłam pierwszy i mam nadzieję, że ostatni cyklon w swoim życiu. Ale jako to w życiu bywa po każdej burzy wychodzi słońce i pisząc ten post siedzę na hotelowym tarasie, pije świeżego kokosa a przede mną roztacza się wciąż jeszcze wzburzony ocean mieniący się milionem odcieni błękitu.

Mauritius travelstory.pl

To był wyjątkowy rok, bardzo intensywny, pełen pięknych wrażeń. Sama jestem zaskoczona, że aż tyle pięknych miejsc udało mi się zobaczyć. Jako plan na pierwsze tygodnie 2020 jest dodanie ostatnich postów z tegorocznych podróży, bo są już napisane, ale czasu wciąż mi w tym roku brakowało.

zagrzeb_jarmark_bozonarodzeniowy_travelstory.pl

Jakie mam plany na rok 2020? Jeszcze ich nie mam, mam pomysły, ale co z nich wyjdzie, tego jeszcze nie wiem. Chciałabym zobaczyć kilka magicznych miejsc z mojej listy wymarzonych kierunków, która zamiast maleć, wciąż się powiększa. Chciałabym też wrócić do kilku miejsc, które wspominam z sentymentem. Jestem pewna, że będzie ciekawie!

Chorwacja - Slawonia - travelstory.pl

W 2020 roku Tobie i sobie życzę wielu radości z małych codziennych momentów, które każdego dnia pojawiają się w naszym życiu. Jak najczęstszego zauważania tych momentów. Życzę wielu ciekawych podróży w 2020. Odkrywania nowych doświadczeń i radości z życia. Szczęście jest w nas i jeśli go nie zauważymy, to najpiękniejsza plaża czy obłędny krajobraz nie sprawi, że poczujemy się lepiej.

Seszele - informacje praktyczne - travelstory.pl
Tagi