Nusa Penida to niesamowita wyspa. Gdy po raz pierwszy zobaczyłam filmik na Youtube, wiedziałam, że muszę zmienić swoje pierwotne plany i dołożyć do nich zwiedzanie tej wyspy. Przyroda wygląda tutaj jak grafika komputerowa, jest tak niesamowita, że aż nierealna. I powiem Ci, że na żywo te wszystkie widoki sprawiają, że brakuje słów, aby wyrazić to, co się widzi. Jeśli chcesz na spokojnie zobaczyć wszystkie najważniejsze atrakcje, które oferuje wyspa, potrzebujesz dwóch dni.
Dla mnie to naprawdę niesamowite, że Nusa Penida, która jest tak blisko Bali, wciąż jest bardzo dziewicza. Jeszcze parę lat temu nie było tu zasięgu żadnej sieci telefonii komórkowej, choć i teraz o zasięg nie jest łatwo, a Internet praktycznie nie pozwala na obejrzenie jakiejkolwiek strony. Obecnie wyspa się rozwija. Jedna droga została wyremontowana, choć i na niej z trudem mijają się dwa samochody. Obok resortów, na które składają się proste bungalowy, znajdują się liczne gospodarstwa, gdzie biegają świnki, a o świcie budzą nas koguty. Klimat jest niesamowity.
Mój plan zwiedzania Nusa Penidy był następujący:
Prom przypłynął ok. 9.15 i kierowca czekał na nas w porcie. Zabrał nas na pyszne „Instagramowe” śniadanie (było tak samo dobre, jak wyglądało). Jeśli będziesz w pobliżu portu, to koniecznie zajrzyj do fantastycznej kawiarni serwującej obłędne jedzenie – Secret Penida Cafe.
Pierwszy dzień zwiedzania
1. Diamond Beach
2. Atuh Beach
3. Palau Seribu
4. Tree house view point
5. Gua Giri Pitri
Drugi dzień zwiedzania
1. Kelingking beach
2. Broken Beach
3. Angel’s Bilabong
4. Crystal Bay
Powyższy plan jest optymalny dla dwóch dni zwiedzania. Przez koszmarnej jakości drogi na Nusa Penidzie przejechanie np. 8 kilometrów często zajmowało nam więcej niż pół godziny.
1. Diamond Beach – piękna plaża i pocztówkowy widok. Na dół, na plażę prowadzą schodki. Nie wiem, ile razy zatrzymywałam się po drodze, aby zrobić kolejne i kolejne ujęcia. Na samym dole, przy plaży jest dostępna niesamowita huśtawka, która pozwala na uzyskanie niezwykłej perspektywy bujania się ponad skałami i rozbijającymi się o nie falami. Niesamowite przeżycie. Koszt 100 000 IDR. Według mnie to najpiękniejsze miejsce na Nusa Penidzie.
2. Atuh Beach – to plaża znajdująca się po drugiej stronie Diamond Beach. W porównaniu z innymi jest bardzo cywilizowana, są tam leżaki, małe bary i znacznie mniejsze fale. Atuh Beach to dobre miejsce na chwilę relaksu.
3. Palau Seribu – to przepiękny punkt widokowy na skały wynurzające się z morza.
4. Tree house view point – domki, w których można zamieszkać. Muszę przyznać, że pobudka i podziwianie wschodu słońca z takim widokiem musi być niezapomnianym przeżyciem. Dla tych, którzy cenią sobie odrobinę więcej komfortu, można tu zajrzeć, zapłacić parę tysięcy indonezyjskich rupii wstępu, aby zobaczyć to niezwykłe miejsce i kilka innych punktów widokowych znajdujących się w pobliżu.
5. Gua Giri Pitri – świątynia w jaskini. Muszę przyznać, że świątynia zaskakuje już od samego wejścia, bo aby się do niej dostać, należy przecisnąć się przez niewielki otwór między skałami, a następnie przeczołgać kolejnym przesmykiem. Po pokonaniu tych trudności weszliśmy do ogromnej jaskini o niezwykle mrocznym i mistycznym klimacie. Zapach kadzidełek potęgował te niezwykłe wrażenia. Warto tu zajrzeć, bo świątynia jest jedyna w swoim rodzaju.
6. Kelingking Beach – to najbardziej rozpoznawalne miejsce na wyspie, słynne skały T-Rex. Zwiedzanie tego miejsca zaplanuj jak najwcześniej. Dotarliśmy na miejsce następnego dnia przed ósmą rano i byliśmy jednymi z niewielu turystów. Dzięki temu będziesz mieć czas, aby spokojnie zrobić zdjęcia, nasycić się tym widokiem i zejść na dół bez tłumu turystów. Pierwsze promy z wycieczkami przypływają o 9-ej i z każdą godziną jest tu więcej i więcej turystów. Gdy wracaliśmy do samochodu, była już spora kolejka do zejścia. Jeśli masz w planach zejście na plażę, to przede wszystkim weź ze sobą wygodne buty, to zejście nie należy do łatwych ani bezpiecznych. Są momenty, kiedy czujesz, że nie ma tu miejsca na jakąkolwiek pomyłkę. Zejście na dół zajmuje około 40 minut. Widoki są piękne, ale emocji też jest mnóstwo, bo lekko nie jest. Przejście często jest strome, wręcz pionowe. Mimo tych trudności i braku miejsca na pomyłkę, zadziwiała mnie ilość osób pokonujących tę trasę w japonkach.
7. Broken Beach – drugie z najbardziej rozpoznawalnych miejsc na Nusa Penidzie. Niezwykły krater, który idealnie widać na zdjęciach zrobionych dronem. Błękit wody i pobliskie klify naprawdę tu zachwycają.
8. Angel’s Bilabong – naturalne baseny, w których możesz się wykąpać. Niestety, gdy byłam na wyspie, fale było zbyt duże, co uniemożliwiło kąpiel w tym niezwykłym miejscu
9. Crystal Bay – przepiękna plaża, gdzie możesz snoorkować, odpocząć na plaży, podziwiając spektakularne zachody słońca.
Mnóstwo informacji praktycznych o wyspie Nusa Penida znajdziesz tutaj.