Dubrownik to miejsce, które absolutnie zachwyca. To jedno z najpiękniejszych miast w Europie i naprawdę warto je zobaczyć choc raz w życiu. Przygotowałam dla Ciebie post z mnóstwem informacji praktycznych, które pomogą Ci zaplanować wyjazd i zwiedzanie Dubrownika.
Pomimo tego, że od trzech lat spędzałam wakacje w Chorwacji, to jednak nie zdecydowałam się na wizytę w tym mieście w sezonie letnim. W sezonie wakacyjnym Dubrownik każdego roku, przeżywa prawdziwe oblężenie. Słyszałam różne historie o tym, jak to miasto wygląda w szczycie sezonu i ilu turystów je odwiedza. W lipcu i sierpniu należy uzbroić się w cierpliwość i odstać swoje w kolejce np. do wejścia na stare miasto.
Podczas moich ostatnich wakacji w Chorwacji, postanowiłam natomiast, że wybiorę się do Dubrownika poza sezonem.
Dubrownik odwiedziłam na samym początku marca i muszę przyznać, że to idealna pora na zwiedzanie tego miasta. Turystów było niewielu. Pomimo trwającego weekendu panowała cisza i spokój, co pozwoliło mi na spokojne zobaczenie wszystkich niezwykłych miejsc w Dubrowniku i jego okolicach. Dlatego ze swojej strony gorąco namawiam Cię do wizyty w tym mieście poza okresem wakacyjnym, w marcu kwietniu, październiku lub listopadzie. Pozwoli ci to w pełni cieszyć się pięknem tego miasta.
Większość turystów w podróż do Chorwacji wybiera się samochodem i przy okazji dłuższych wakacji planuje zwiedzanie Dubrownika. Podróż z Polski do Dubrownika zajmuje kilkanaście godzin.
Ja chciałabym cię namówić na weekendowy city break, bo to idealny kierunek na krótki wypad poza sezonem.
Nasz rodzimy LOT oferuje połączenia do Dubrownika bezpośrednio z Warszawy. Czas lotu wynosi dwie godziny.
Mój plan podróży wglądał następująco:
Wylot z Warszawy czwartek o 16.40
Powrót do Warszawy w poniedziałek o 13.25
Plan był taki, aby na Dubrownik i okolice poświęcić dwa dni (sobota i niedziela), a w piątek zobaczyć jedno z najpiękniejszych miejsc Czarnogóry, zatokę Kotorską. Tuż po przylocie w czwartek, wynajętym samochodem pojechaliśmy do Czarnogóry, bo lotnisko zlokalizowane jest 30 minut na południe od Dubrownika i zaledwie 20 minut od granicy z Czarnogórą. Na noc zatrzymałam się w miejscowości Perast, w miejscu, które bardzo Ci polecam. Tu znajdziesz informacje o noclegu.
Transfer z lotniska kosztuje ok. 40 kun.
Ciekawostką jest to, że o nocleg w Dubrowniku jest tak samo trudno w sezonie, jak i poza sezonem. Z tą różnicą, że poza sezonem ceny noclegów są bardzo rozsądne.
Planując podróż do Dubrownika, nie sądziłam, że większość hoteli poza sezonem jest nieczynnych. Większość dostępnych noclegów to apartamenty. Jednym z niewielu, czynnych poza sezonem hoteli, był jeden z najlepszych obiektów w Dubrowniku, Grand Hotel Imperial, należący do sieci hoteli Hilton.
Planując nocleg w Dubrowniku, warto wybrać miejsce, które będzie w zasięgu spaceru do starego miasta. Dobrym rozwiązaniem są też okoliczne miejscowości. Podczas pobytu w Dubrowniku miałam też okazję zobaczyć miasteczko Cavtat, które jest oddalone 20 minut jazdy samochodem od Dubrownika. W sezonie letnim zdecydowanie bardziej wolałabym zatrzymać się właśnie tam, tym bardziej, że do Dubrownika organizowane są rejsy statkiem. Bardzo dobrze działa też lokalna komunikacja, która pozwala na sprawny dojazd do miasta z okolicznych miejscowości.
Poza sezonem parkowanie w Dubrowniku nie sprawia większego problemu, jednak należy pamiętać, że parkingi blisko najstarszej części miasta są płatne. Jedynym bezpłatnym parkingiem, jest parking na wzgórzu SRD. Możesz tam wjechać samochodem, następnie zjechać kolejką lub zejść do starego miasta.