Santorini jest naprawdę piękną wyspą, którą każdego roku odwiedzają 2 mln turystów. Największe natężenie turystyczne Santorini przeżywa od początku czerwca do końca września, kiedy na tę niewielką wyspę dziennie przypływa 18 tys. turystów. Dodając do tego regularne loty rejsowe i czarterowe, Santorini przeżywa wówczas prawdziwe oblężenie. Kilku moich znajomych spędzało wakacje na Santorini w lipcu oraz sierpniu i odpowiedź na pytanie jak było, w każdym przypadku była taka sama. Miejsce jest naprawdę piękne, widoki pocztówkowe, ale ilość turystów jest przerażająca. Dlatego też, jeśli planujesz zobaczyć Santorini, to najlepszym momentem na zwiedzanie wyspy jest wiosna lub jesień. Sam początek sezonu tj. marzec, kwiecień lub też druga połowa roku, październik oraz listopad są idealne, jeśli chcesz zwiedzać wyspę w spokoju. Czas od grudnia do lutego to najbardziej deszczowy okres na wyspie.
Ja zaplanowałam nasz wyjazd w długi weekend listopadowy i uważam, że był to strzał w dziesiątkę, bo turystów było naprawdę niewielu i spotykaliśmy ich tylko podczas zachodu słońca w Oia. Temperatura wynosiła od 22 do 26 stopni, była idealna do zwiedzania. O tej porze roku ceny hoteli były również niższe niż w sezonie, dlatego zdecydowanie polecam Ci ten okres, jeśli chcesz poznać tę wyspę i nacieszyć się jej atmosferą w spokoju.
Są trzy dostępne opcje lotów na Santorini.
W sezonie możesz liczyć na regularne loty czarterów. Plusem tego rozwiązania jest to, że są to loty bezpośrednie.
Druga opcja to tanie loty do Aten (Ryanair) i kolejny lot z Aten lub rejs promem z portu w Pireusie.
Trzecią opcją, (ta którą wybrałam) był lot greckimi liniami Aegean Airlines z przesiadką w Atenach. Plusem tego rozwiązania było to, że nasza rezerwacja była na jednym bilecie, co gwarantuje bezpieczną przesiadką na kolejny lot w Atenach.
Nasz plan lotów wyglądał następująco.
Wylot – piątek
Warszawa 11.30 – Przylot Ateny 14.55
Ateny 16.10 – Santorini 16.50
Powrót – poniedziałek
Santorini 11.45 – Ateny 12.25
Ateny 15.20 – Warszawa 16.55
Przyznam szczerze, że na bilety polowałam ponad rok, obserwując ceny i opcje dostępnych połączeń. Finalnie greckie linie Aegean Airlines w kwietniu zorganizowały promocję z okazji okrągłej rocznicy istnienia i bilety udało mi się kupić w cenie 450 zł od osoby, co uważam za bardzo dobrą cenę. Moje wcześniejsze obserwacje wskazywały, że w przypadku lotu około weekendowego, na cenę poniżej 800 zł od osoby nie mam co liczyć. A jednak udało się je kupić w znacznie taniej.
Santorini ma opinię bardzo drogiej wyspy. W sezonie ceny są najwyższe, ale również w okresie, w którym byliśmy, nie należały do najniższych, w porównaniu do wybrzeża Amalfi, które odwiedziliśmy tydzień wcześniej.
Wysokie ceny noclegów to pojęcie bardzo względne, bo bardzo wiele zależy od tego, gdzie się zatrzymasz. Najdroższą opcją jest nocleg w jaskiniach w miasteczku Oia, gdzie za niewielki apartament płacisz od 100 do 300 euro za noc (w listopadzie).
Jeśli szukasz tańszego noclegu, to z pewnością go znajdziesz w miejscowościach nieco oddalonych od samego miasteczka Oia. Pamiętaj jednak o tym, że poza sezonem transport miejski kursuje znacznie rzadziej, dlatego decydując się na tę opcję, zastanów się nad wynajmem samochodu.
Ceny w restauracjach w miejscowości Oia
Musaka – 14-16 euro
Muszle w lokalnym sosie Saganaki – 17 euro
Kalmary 10-15 euro
Ryba grillowana 17-25 euro
Sałatka grecka 8-10 euro
Tzatziki – 3-6 euro
Kawa – 3-6 euro
Piwo – 4-6 euro
Zestaw śniadaniowy w restauracji 10-15 euro
Deser lodowy 8-10 euro.
Ceny w restauracji w Pyrgos
Sałatka grecka 6 euro
Tzatziki – 4 euro
Kalmary – 9 euro
Musaka – 9 euro
Grillowana ryba – 14 euro
Najwygodniejszą formą przemieszczania się po wyspie jest wynajęcie samochodu. Można korzystać z transportu miejskiego, jednak jak już wcześniej wspomniałam, poza sezonem kursuje on rzadziej.
My wynajęliśmy samochód w lokalnej firmie, która ma swoje biuro w Oia – Drossos (www.drossos.gr) i mogę Ci polecić tę firmę.
Międzynarodowe sieci wypożyczającej samochody zlokalizowane są na lotnisku, w samym miasteczku Oia, nie znaleźliśmy żadnej sieciowej wypożyczalni.
Koszt transferu z lotniska do miasteczka Oia kosztuje 30-40 euro.
Najpopularniejszym miejscem na wyspie jest miasteczko Oia, które bardzo Ci polecam, bo pozwala to na spacerowanie bez końca uliczkami i zachwycanie się tym miejscem.
Marzyłam o wschodach słońcach w Oia, które są naprawdę niezwykłe. Jeśli miałabym jeszcze wybrać miejsce noclegu na kilkudniowy wypad, to ponownie zatrzymałabym się w Kalderze i cieszyła widokami.
Gdybym jednak miała wybrać się na wakacje na Santorini to wybrałabym miasteczko Imerovigli, które jest oddalone od Oia o 10 kilometrów. Imerovigli jest równie malowniczo położone a ogromnym plusem tego miejsc to, że jest tam zdecydowanie spokojniej niż w Oia. Zachody słońca są tu równie malownicze.
Grecka kuchnia jest jedną z moich ulubionych i mogłabym ją jeść kilka razy w tygodniu. To zazwyczaj lekkie i aromatyczne dania pełne świeżych ziół, warzyw no i oczywiście najprawdziwszej fety.
Jeśli będziesz szukać dobrego miejsca na kolację w Ona to polecam Ci dwie restauracje.
Gefsis, to miejsce gdzie zjedliśmy najlepszą musakę. W sezonie miejsce jest niezwykle popularne i należy dokonać rezerwacji z minimum miesięcznym wyprzedzeniem. Restauracja ma też obłędny widok na zachód słońca link
Lotza – ta restauracja znajdowała się tuż obok naszego apartamentu i skusiła nas zapachami oraz tym, że po sezonie codziennie wieczorem był tu komplet. Nie zawiedliśmy się, jedzenie było pyszne. Szczególnie polecam ci muszle w lokalnym sosie saganka link
Santorini – przewodnik po wyspie
Spodobał Ci się post? Masz jakieś pytania? Koniecznie zostaw komentarz!