Po raz pierwszy Pałac kamieniec zobaczyłam prawie dwa lata temu na Instagramie i od razu zapragnęłam zobaczyć to niezwykłe miejsce.
Niestety rzadko zaglądałam w okolice Kłodzka, a gdy już się tam wybierałam, to jak na złość nie było wolnych pokoi. Dlatego też Pałac Kamieniec tyle czasu był na mojej liście miejsc, które chcę odwiedzić ale w końcu się udało!
Pałac Kamieniec to bardzo kameralny hotel, o niezwykle malowniczym położeniu, na terenie Kotliny Kłodzkiej. Wybudowany został W 1780 r. przez hrabiego von Hartig, który był właścicielem otaczających pałac terenów. Na przestrzeni wieków pałac i przyległe mu tereny wielokrotnie zmieniały właścicieli. Wiele razy był też przebudowywany i modernizowany, a zupełnie nowy, barokowy charakter, zyskał w drugiej połowie XIX wieku. Druga wojna światowa oszczędziła Pałac Kamieniec i jego zabudowania, niestety czasy powojenne już nie było dla niego tak sprzyjające. Po wojnie stopniowo popadał w kompletną ruinę, aż do 2009 roku. Wówczas los okazał się dla niego łaskawy, nabyli go obecni właściciele i rozpoczęto prace, które przywróciły pałac oraz jego piękne ogrody do dawnej świetności. Obecnie Pałac Kamieniec zachwyca, a styl wnętrz jest niepowtarzalny.
Piękne i stonowane wnętrza pałacu bardzo sprzyjają prawdziwemu odpoczynkowi. Grająca w tle muzyka jazzowa i roztaczający się zapach kwiatów, to elementy które sprawiają, że moim zachwytom nie było końca. Dużo tu światła, przestrzeni i pięknych mebli. Odwiedziłam Pałac Kamieniec w okresie świąteczno-noworocznym, gdzie w głównej Sali Kredensowej stała przepiękna, ogromna choinka. Przyjemnie było tu spędzić popołudnie z książką w ręku, popijając przepyszną herbatę.
W pałacu znajduje się 10 pokoi, każdy z nich jest inny i ma swój niepowtarzalny charakter. Wnętrza zostały urządzone w stylu gustawiańskim, którego głównym elementem są łagodne barwy i nieprzytłaczające wzory. Każdy pokój jest bardzo przytulny, komfortowo wyposażony, a stonowane barwy i naturalne materiały sprawiają, że bardzo dobrze się to odpoczywa. Mnie zauroczyła ponad 200-letnia skrzypiąca, drewniana podłoga.
Restauracja w Pałacu Kamieniec to bardzo udane połączenie tradycyjnej kuchni z nowoczesną lekkością dań. Kuchnia jest aromatyczna i pachnąca, zachwyciły mnie sałatki, pieczona kaczka i zupy.
Śniadania to przede wszystkim regionalne produkty, sery wędliny, sałatki i konfitury. Wiele produktów pochodzi z pałacowego ogrodu i od lokalnych dostawców.
W przeszłości Pałac Kamieniec posiadał bardzo prężnie działający folwark oraz sady. Obecnie tereny te w znacznej części zostały zaadoptowane na przepiękny przypałacowy ogród. Odwiedziłam Pałac Kamieniec zimą i wiem, że latem teren ten musi być magiczny. W centralnej części ogrodu znajduje się punkt widokowy na Kotlinę Kłodzką. Ciekawostką jest to, że obecny ogród odtworzony został na podstawie zdjęć i dokumentów przekazanych przez potomków dawnych właścicieli pałacu.
Pałac Kamieniec i pobyt w tym magicznym miejscu już sam w sobie jest nie lada atrakcją. Będąc gościem pałacu, możesz zamówić piknik na terenie pałacowego ogrodu, co uważam za doskonały pomysł. A gdy już znudzi Ci się słodkie lenistwo i cudowny relaks, to zaplanuj wycieczkę, aby zobaczyć okolice. Do dyspozycji gości pałacu są rowery, a w pobliżu wytyczone zostały bardzo malownicze trasy rowerowe. Niedaleko są również warte uwagi uzdrowiska. Można zajrzeć do Kudowy-Zdroju czy Dusznik-Zdroju, gdzie w wielu miejscach czas jakby się zatrzymał wiek lub dwa temu.
Pałac Kamieniec to miejsce niezwykle przytulne, pełne domowego ciepła i swobody. Gratuluję właścicielom tak udanej rewitalizacji obiektu. Już dawno żadne wnętrza tak bardzo mi się nie podobały, jak te w pałacu. Wiem, że z pewnością wrócę tu latem, bo marzę o pikniku w pałacowym ogrodzie. To idealne miejsce na weekend we dwoje, ale ostrzegam, że spędzony tu weekend trwa zdecydowanie za krótko, bo miejsce mogę zaliczyć do tych niezwykłych, które mają magiczny klimat i które opuszcza się z żalem.