Na Mauritius trafiłam trochę przypadkiem, kilka miesięcy przed planowanymi wakacjami. Szukając kierunku na nasz najdłuższy urlop w roku, podczas którego uciekamy na trzy tygodnie od świątecznego zgiełku, krótkich dni i zimna,
trafiłam na promocyjne loty na Mauritius. Choć nie miałam tej wyspy na liście moich kierunków, to im więcej o niej czytałam, tym bardziej chciałam przekonać się osobiście jaka jest.
Kilka dni później bilety były kupione, co oznaczało, że w grudniu lecimy na Mauritius!
Jest kilka opcji połączeń lotniczych na wyspę Mauritius.
Z Polski bezpośrednie loty oferuje jedynie przewoźnicy czarterowi m.in. Rainbow Tours, który realizuje połączenia Dreamlinerem Lot-u. Często pojawiają się promocyjne ceny lotów w opcji last minute. Kilkukrotnie widziałam loty w cenie poniżej 2000 zł. Jest to świetna opcja dla poszukiwaczy promocyjnych cen połączeń, którzy nie są związani konkretnym terminem urlopu.
Inne opcje to połączenia z przesiadką w jednej z europejskich stolic jak np. Paryż, Amsterdam czy Zurych, lub też lot liniami Emirates oraz Qatar Airways. Ceny lotów wahają się od 2000 do 4000 zł w zależności od pory roku, terminu zakupu biletów oraz czasu na przesiadkę. Loty z najkrótszą przesiadką zazwyczaj są najdroższe.
My lecieliśmy liniami Air France z przesiadką w Paryżu. Jeśli również zdecydujesz się na to połączenie, to pamiętaj, że lotnisko w Paryżu jest rozległe i minimalny, bezpieczny czas na przesiadkę to 2:30-3 godziny.
Nasz loty wyglądały następująco:
Warszawa 17:20 – Paryż 19:55 Mauritius 21:10 – Paryż 6:00
Paryż 23:35 – 12:40 Mauritius Paryż 9:40 – Warszaw 12:00
W ostatnich latach liczne anomalie pogodowe dają się we znaki chyba już w każdym regionie na świecie, dlatego też na stuprocentową gwarancję pogody nie możesz liczyć. Konsultowałam terminy wylotu z kilkoma osobami, które świetnie znały wyspę, bo mieszkały na niej i pomimo zapewnień, że to dobry i „bezpieczny” termin, przeżyliśmy cyklon i liczne opady.
Na wyspie są dwie pory roku: lato i zima.
Lato trwa od listopada do kwietnia, temperatury wahają się wówczas od 29°C do 34°C. W tym okresie jest bardzo wilgotno, temperatura oceanu wynosi 28-29 stopni.
Dla fanów nurkowania okres od listopada do marca jest najlepszym momentem na wakacje ze względu na największą przejrzystość wody.
Zima na wyspie nie ma nic wspólnego z naszą porą zimową, bo choć jest trochę chłodniej, to temperatury wahają się od 19°C do 25°C, woda w oceanie też jest o kilka stopni chłodniejsza niż latem.
Mauritius niestety znajduje się również na szlaku tropikalnych cyklonów, które cyklicznie nawiedzają wyspę. Sama jednego z nich doświadczyłam choć grudzień nie jest typowym okresem cyklonów. Najczęściej pojawiają się one w styczniu, lutym i marcu oraz pomiędzy majem a wrześniem. W tych miesiącach wakacje na Mauritiusie to nienajlepsza koncepcja jeśli marzysz o rajskich wakacjach.
Wyspa leży w pasie klimatu zwrotnikowego wilgotnego, pogoda na południu i północy potrafi być różna. Najbardziej stabilna pogoda jest w części północno-zachodniej. Sama tego doświadczyłam w trakcie zwiedzania wyspy. Gdy nad naszą plażą świeciło słońce, na południu były chmury i co chwilę padał deszcz.
Jedzenie na Mauritiusie to miks kuchni afrykańskiej i hinduskiej. Często spotkasz tu liczne curry, aromatyczne sosy i warzywa. Popularna jest tu ryba w sosie kreolskim. Spotkałam tu liczne przekąski znane mi ze Sri Lanki takie jak samosy, falafele. Placki roti z warzywami lub na słodko z czekoladą.
Wszędzie dostaniesz owoce morza, świeże ryby oraz pasty z tuńczyka.
Na Mauritiusie koniecznie jedz lokalne owoce. Przepyszne małe ananasy, banany oraz mango i papaja nie mają sobie równych.
Mauritius to wyspa, gdzie niezależnie od budżetu, każdy może spędzić wakacje. Noclegi są tu bardzo różne. Znajdziesz bez trudu hostele, tanie apartamenty, mieszkania, a także butikowe hotele i drogie resorty.
Koszty życia były bardzo zbliżone do tych, które ponosimy na co dzień w Warszawie. Mauritius jest znacząco tańszy niż np. nie tak odległe od nich Seszele.
Przykładowe ceny
Przelicznik Mauritiańskich Rupii jest prosty 10 MUR = ok 1 zł (styczeń 2020)
Ceny w lokalnym supermarkecie:
500 gr winogron 105 MUR
1 kg gruszek 70 MUR
Ananas – 30 MUR
Melon – 100 MUR
Pomarańcze – 40 MUR
Ser żółty Cheddar 200 gr – 150 MUR
Chleb – 18 MUR
Woda mineralna – 18 -20 MUR
Restauracje
Koszt obiadu w restauracji ok. 500 – 1000 MUR
Lokalne bary zazwyczaj serwują różne rodzaje curry w cenie 100 – 200 MUR za danie
Sałatka, zupa – 200 MUR
Magnesy 40-70 MUR
Kartki pocztowe 10-20 MUR
Kokos na straganie 30-60 MUR, w hotelu 100 MUR
Whisky Johny Walker (czerwony) 0,7 l. – 1 045 MUR
Cydr francuski 0,7 190 MUR
Butelka „przyzwoitego” czerwonego wina francuskiego lub włoskiego Chianti Reserve 400-500 MUR
Butelka białego wina Chardonnay RPA – od 200 MUR
Lokalne wino z liczi (bardzo dobre i ciekawe) – 190 MUR
Butelka rumu lokalnego (jednego z lepszych) 400 MUR
Piwo 30-50 MUR
Koszty transportu
Transfer taksówką z lotniska do hotelu Belle Mare-2 000 MUR
Wynajem taksówki z kierowcą na cały dzień – 3000-3 500 MUR
Wycieczka speedboatem (snorkowanie, delfiny) – 3000-5000 MUR (od osoby) w zależności od długości trwania i ilości miejsc, do zobaczenia
Wynajem łodzi i wycieczka solo – 9000-13000 MUR (w zależności od odległości do przepłynięcia)
Co prawda nie zwiedziłam całej wyspy, ale widziałam jej sporą część i muszę przyznać, że najbardziej podobało mi się na północnym zachodzie. Plaże są tu niesamowite, klimat tej części wyspy bardzo mi się podobał i pogoda jest najbardziej stabilna. Na wschodzie najładniejszymi plażami są Belle Mare oraz Palmar. W tej części wyspy najczęściej wieje.
Na środku wyspy i w okolicy wzgórza Le Morne znajdują się apartamenty z niezwykłym widokiem i często prywatnym basenem. Wygląda to naprawdę obłędnie i muszę przyznać, że sama zastanawiałam się nad tym, aby parę dni spędzić w jednym z takich apartamentów. Jednak teraz myślę, że nie jest to najlepszy wybór z uwagi na fakt, że górzysta okolica zazwyczaj jest pokryta chmurami i jest to najbardziej deszczowy obszar wyspy.
Piękne plaże znajdują się również na rajskiej wyspie Ile aux Cerfs. Jeśli planujesz pobyt w tych okolicach, to sprawdź, czy twój hotel oferuje darmowe transfery na wyspę. Nasz hotel Tropical Attitude codziennie zapewniał transfer w ramach pobytu. Dzięki temu mogliśmy cały dzień spędzić na rajskiej wyspie bez ponoszenia dodatkowych kosztów wycieczki.
Gdybym miała wrócić na Mauritius i ponownie wybrać miejsce noclegu to ponownie wybrałabym okolice plaży Trou Aux Biches oraz Belle Mare.
Wiele osób zachwyca się plażami na południu a w szczególności Le Morne. Plaża rzeczywiście jest bardzo ładna i szeroka, ale mi ona nie przypadła do gustu. Być może powodem był też fakt, że byłam tam dwukrotnie i niestety było pochmurno, co z pewnością zabrało jej wiele uroku.
Bezpieczeństwo było jednym z powodów, dla których zdecydowałam się spędzić wakacje na Mauritiusie. Ludzie są tu bardzo życzliwi i pomocni. Można spokojnie zwiedzać wyspę na własną rękę, wynajmując samochód lub też podróżując lokalnymi środkami transportu. Zachowując podstawowe zasady bezpieczeństwa, nie powinniśmy się spotkać z żadną niebezpieczną sytuacją. Mauritius jest uważany za najbezpieczniejszy kraj Afryki i muszę przyznać, że coś w tym jest, bo bardziej czułam się tam jak w Azji niż w Afryce.
Mauritius jest również idealną destynacją dla rodzin z dziećmi, ponieważ na wyspie nie występuje zagrożenie malarią ani dengą. Nie ma też zwierząt, które mogłoby bezpośrednio zagrażać naszemu życiu.
Wiza dla Polaków jest bezpłatna jeśli pobyt nie przekracza 90 dni. Podczas kontroli paszportowej urzędnik bardzo często prosi o potwierdzenie biletów powrotnych oraz rezerwacji noclegów. Warto je mieć wydrukowane. Zgodnie z prawem turysta powinien mieć bilet powrotny, potwierdzoną rezerwację noclegu oraz wystarczające środki na czas pobytu (100 $ na dzień). Nas nikt nie pytał o nocleg ani o bilety, ale widziałam, że wielu turystów szukało swoich rezerwacji, aby je przedstawić urzędnikowi.
Podczas trzytygodniowych wakacji korzystałam z Internetu hotelowego, który działał raz lepiej raz gorzej. Kupiłam również lokalną kartę SIM (internetową). Ważna była 1 miesiąc i pozwalała mi na wykorzystanie 1,5 GB dziennie – koszt 900 MUR. O pomoc przy zakupie karty poprosiłam taksówkarza, który wiózł nas z lotniska do hotelu.
Pakując walizkę, weź ze sobą ubranie uszyte z naturalnych i przewiewnych tkanin. Szczególnie w okresie świąteczno-noworocznym na wyspie panuje duża wilgotność. Na miejscu kremy z wysokim filtrem są zdecydowanie droższe niż w Polsce, dlatego warto przywieźć je z sobą. Koniecznie spakuj czapkę lub kapelusz. Dobrze zabrać ze sobą aloes, który pomoże, gdy słońce za bardzo Cię opali, o co na wyspie nie trudno.
Po obfitych deszczach pojawiają się komary, dlatego zaopatrz się też w Muggę (wersja w kulce przeciwko komarom oraz preparat tego samego producenta na ukąszenia).
Mauritius jest wyspą, gdzie w wielu miejscach spotkasz rafę koralową tuż przy brzegu, dlatego niezbędne są buty do wody. Maska do snorkowania również Ci się przyda, by obserwować kolorowe rybki.
W wielu miejscach spotkasz lokalne rękodzieło w postaci wyplatanych torebek oraz drewnianych figurek m.in. ptaka Dodo.
Mauritius słynie z produkcji rumu, który jest tu narodowym trunkiem. Występuje w bardzo wielu odmianach – waniliowym, wiśniowym, kokosowym, ananasowym, liczi. Ciekawym pomysłem jest też wino z liczi oraz słynna kawa chamarel. To świetne pamiątki z wakacji lub prezent dla bliskich.